wpisy na blogu

Wakacje się rozpoczęły, a u nas praca, praca i jeszcze raz praca. W środku zostały tylko drobne poprawki, na zewnątrz balkony, a dzisiaj montują lacobel, lustra i szybę prysznicową. Ciekawa jestem efektu. Zobaczę wieczorkiem. 

Od czwartku pracuje u nas dzielnie grupa brukarzy. Zaczęli od tarasu, może dziś pojawią się pierwsze kostki, na razie wygląda to tak:

Mam nadzieję, że taras, którego koncepcję zmieniliśmy, będzie cieszył nas już niedługo. 

Od soboty mamy nowego gościa przed domem:

Ponoć przynosi nie tylko dzieci, ale i szczęście... Za dzieci dziękuję, wystarczą mi moje dziewczyny, ale szczęście nigdy dosyć. 

Pozdrawiam!