Tapeta+meble, czyli miał być stół, a jest sofa
Data dodania: 2015-06-15
Dziś wreszcie doczekałam się tapety w salonie. Jeszcze nie do końca prezentuje się właściwie, bo trzeba pomalować te białe paski z boku na kolor ściany; mam nadzieję, że jutro majster dokończy resztę.
Pojechaliśmy sobie dzisiaj z mężem pooglądać meble. Przede wszystkim chcieliśmy się skupić na stole i krzesłach, a w oko wpadła nam kanapa. I oto mój nowy problem do rozwiazania - czy ktoś z Was użytkował kanapę z firmy o tajemniczej nazwie "ETAP SOFA"? Możecie coś o niej bliższego powiedzieć?
Prostota, klasyka... Bez żadnych szaleństw. Czy warto?