Elewacja - cz. 2
Niedzielny rekonesans - budowa w majowym słoneczku:
Tymczasem w środku niewiele się dzieje; pojawiły się deski w małym pokoju i mały kawałek podłogi w salonie:
Niedzielny rekonesans - budowa w majowym słoneczku:
Tymczasem w środku niewiele się dzieje; pojawiły się deski w małym pokoju i mały kawałek podłogi w salonie:
Przyszedł czas na elewację. Dzisiaj majster zaczął przygotowania, nałożył elewację na bonie i wnęki okienne i drzwiowe. Taki kolor - jasnokremowy - będzie na całym domu, natomiast wszelkie obramówki zostaną pomalowane na kolor o 2 tony ciemniejszy. Ciągle zastanawiamy się nad cegłą ręcznie formowaną, która miała zdobić wejście, wykusz, dół domu i murki przy wejściu oraz tarasie. Niestety, drogi to strasznie interes, ale piękny... Zobaczymy, co pokażą nasze ostatnie rozliczenia.
Nareszcie mamy drzwi wewnętrzne. Na razie bez klamek, ale oto są. Dziś tylko zdjęcia, bo czasu na dłuższe pisanie brak... Pozdrawiam!
Te ostatnie drzwi są "ocieplane" - prowadzą do garażu. Wygląd nawiązuje do pozostałych, tylko szkła brak.
Oj, dawno nie zagladałam już tutaj. Czas ucieka gdzieś przez palce, a i na budowie dzieje się niby coś, a jakoś niewiele widać.
1. Majster prawie ukończył obrabianie schodów.
2. W dolnej łazience pojawił się prysznic - słuchawka z deszczownicą.
3. Z prac w środku to jeszcze mogę pochwalić pana, ze w koncu zrobił kotłownię tak jak należy, tzn. wykończył płytkami i założył umywalkę.
4. Ostatnio problemem nr 1 była podbitka, czy podsufitka jak mówią inni. Najpierw ja chciałam drewno, potem jednak decyzja padła na plastikową. A kupiliśmy ostatecznie - drewnianą. Mąż przemyślał wszystkie za i przeciw - i oto deseczki się malują. Może wieczorem zobaczę je pod dachem??? Testujemy teraz oświetlenie zewnętrzne. Jak myślicie - lepiej na ścianach kinkiety czy w podsufitce halogeny??? Trochę z tym u nas problem, bo podsufitka nie będzie prostopadle do sciany domu, ale pod skosem...
Oto zdjęcia testowe ;)
5. Dziś w końcu dotrą deski do salonu i małego pokoju, a w poniedziałek montują drzwi wewnętrzne. Dębowe - to drewno i kolor najbardziej naturalny do mnie przemawiają.
6. W sobotę czeka nas wizyta przedstawicieli od lacobelu w kuchni, luster i parawanu prysznicowego do dolnej łazienki. Mają wszystko wymierzyć. Ciekawe, kiedy przywiozą na gotowe.
7. Po ponad dwóch tygodniach doszła tepeta do salonu - będzie można wykonczyć dół naszego domku.
8. Jeszcze tyle pracy... Np. elewacja. A jak wybrać dobrą elewację??? Ciągle się martwię, że wybiorę z próbnika kolor, który mi się nie będzie podobać na domu ;(
9. No i jeszcze nie pisałam o tym, ze gdzieś ulotnił się nasz dekarz. Ponoć możemy go szukać w Anglii :( Pies go drapał, tylko że ma naszą blachę do wykończenia daszku i balkonów.
Niby nic, a jednak wiele... Pozdrawiam czytających, radzących i piszących!
Różowy pokój jednej z córek dziwnym trafem wygląda jak czerwony :)
A to pokój drugiej z córek:)
Półki na moje ukochane książki:)
Brakuje jeszcze tylko mikrofali i lacobelu na ścianach.
W dolnej łazience pojawiła się kamienna półka.
A na koniec rzut oka na ogród, który kiedyś będzie przed domem - tylko jak to zagospodarować???
I jeszcze jedno - DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE I ŻE ZAWSZE MOGĘ LICZYĆ NA WASZE RADY!